Czytaj Bloga.
Czy studia prawnicze w Polsce są trudne? Co trzeba o nich wiedzieć?
Studia prawnicze są często utożsamiane z wysokimi wymaganiami czy dużą trudnością zaliczeń. Stereotypowy student prawa nie śpi za dużo, cały czas uczy się ustaw, definicji, łaciny, jest zestresowany i wyczerpany. Potencjalne wysokie zarobki nie wydają się wystarczającą motywacją na aż tak duże poświęcenie młodości.
Jak każdy przedmiot na uniwersytecie, studiowanie prawa ma swoje wady i zalety. Jeśli jednak interesujesz się tym tematem i potrafisz zmotywować się do pracy w sensownych godzinach, to jest zdecydowanie więcej pozytywów i jest to fantastyczny przedmiot do studiowania przez pięć lata. No, i należy pamiętać również o perspektywach!
Czy ukończenie prawa to duże wyzwanie?
Egzaminy z wieloma poprawkami, duża losowość wyników czy niesprzyjające warunki zaliczenia (w tym wysokie progi procentowe wymagane przez wielu wykładowców, ujemne punkty na egzaminach) to norma na niektórych przedmiotach na studiach prawniczych. I zmora niejednego studenta. Choć nie jest tak na każdej uczelni, to jednak utarło się przekonanie, że studia prawnicze są wielkim wyzwaniem. Są to zazwyczaj pojedyncze przypadki, które na ogół nie zdarzają się częściej niż raz w semestrze. Wskazuje się też, że nieadekwatność zaliczeń do wykładanej treści staje się coraz rzadsza. Wynika to z odchodzenia wykładowców w starszym wieku oraz zmiany podejścia do skarg. Większość uczelni w Polsce ma instytucję rzecznika praw studenta.
Prawo w Polsce na większości uczelni kończy się złożeniem pracy magisterskiej, obroną pracy i zdaniem egzaminu magisterskiego, który zawiera podstawowe pytania z przedmiotów zaliczanych w czasie studiów. Według wielu studentów zaliczenie pierwszych lat (na ogół dwóch) prawa sprawia, że pozostałe semestry są formalnością. Duża część słuchaczy rozpoczyna praktyki zawodowe już po drugim roku. W konsekwencji mają oni mniej czasu na naukę i przez to mogą mieć kłopoty z zaliczeniem niektórych przedmiotów. Jednak uzyskują wysoce cenioną wiedzę praktyczną.
Prawo jako wyzwanie intelektualne
Jak, od strony naukowej, wygląda studiowanie prawa? Przede wszystkim - to, co znamy ze szkoły, trzeba włożyć między bajki. Studia to zupełnie inny wymiar edukacji i przekonuje się o tym każdy, niezależnie od wybranego kierunku.
Dobrą wiadomością dla wielu studentów prawa jest to, że na tym kierunku nie ma konieczności nauki matematyki - a już zwłaszcza takiej, jaką znamy ze szkoły. Funkcje kwadratowe, geometrię czy wielomiany można zapomnieć. Nawet przy specjalizacji w prawie podatkowym czy gospodarczym wymagane mogą być wyłącznie podstawowe działania matematyczne (mnożenie, dzielenie czy procenty).
Z drugiej strony studenci muszą mierzyć się z takimi pochodnymi matematyki jak statystyka, analiza danych oraz podstawy ekonomii. Logika jest konieczna w prawidłowym rozumieniu przepisów, wnioskowaniu i budowaniu argumentacji. Jest to przedmiot wymagający części kompetencji potrzebnych na lekcjach matematyki. Abstrakcyjne myślenie, precyzja i jednoczesne stosowanie zasad będą niezbędne w zdaniu logiki.
Jakie przedmioty są najtrudniejsze na studiach prawniczych?
Gdyby posłuchać absolwentów studiów prawniczych, to najczęściej wśród najbardziej wymagających przedmiotów wymieniają.:
- prawoznawstwo,
- prawo karne,
- prawo kanoniczne
- prawo cywilne,
- łacinę,
- prawo gospodarcze, podatkowe.
Dużo jednak zależy od sposobu nauczania i podejścia do przedmiotu. Przed rozpoczęciem każdego semestru warto pobieżnie zapoznać się z nauczaną treścią i poznać opinie o wykładowcy.
Uważa się, że prawo to przede wszystkim nauka na pamięć definicji. Oczywiście trzeba nauczyć się więcej na pamięć niż z innych kursów, takich jak matematyka, finanse czy biologia. Jednak na niektórych przedmiotach sama znajomość definicji nie wystarczy. Zwłaszcza że coraz popularniejsze są egzaminy z dostępem do treści ustawy. Konieczne jest, oprócz zapamiętywania, logiczne myślenie, zrozumienie, które będzie w kolejnych latach przekładało się na systematykę prawniczą. Wszystko jest do opanowania. Wymaga to trochę czasu, cierpliwości i pasji, dlatego za studiowaniem prawa nie powinna przemawiać wyłącznie chęć zarabiania dużych pieniędzy.
Rywalizacja prawdziwym kłopotem
Studenci prawa skarżą się na „wyścig szczurów” czy presję na osiąganie najlepszych wyników. Wśród studentów ma powstawać wroga atmosfera, a oni sami mają być nadęci. Objawiać ma się to np. kłopotem z pożyczeniem notatek, interesownością pomocy innym. Adepci prawa, przynajmniej według niektórych, mają traktować siebie jako konkurencję na rynku pracy. Taką atmosferę mają podsycać rodziny prawnicze, które oczekują najlepszych wyników swoich dzieci. Jest to jednak przesadzona opinia. Rzeczywiście jest interesowność w pomocy, ale nie większa niż na innych kierunkach studiów. Zauważalny jest w ostatnich latach wzrost indywidualizmu, a nawet egoizmu wśród młodzieży.
Studiowanie prawa warto traktować jako wyzwanie, a nie sposób na ocenę własnej wartości. Są przypadki porzucania studiów prawniczych na ostatnim roku. Pierwszy rok warto potraktować właśnie jako zapoznanie się z treściami nauczania. Jest to szansa na ocenę czy prawo jest interesujące i czy student wiąże przyszłość z zawodami prawniczymi. Nawet jeśli nie uda się ukończyć prawa, rozpoczęty tok nauki pozwoli poszerzyć horyzonty i pokaże możliwości zmieniającego się świata.
mgr Natalia Gut - kierownik działu Rekrutacji i Marketingu
Napisz do nas wiadomość
Zaobserwuj nas, aby być na bieżąco